Masoneria i loty kosmiczne

06.08.2023 | www.kla.tv/26737

Około 19 lipca pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu w 1969 roku jest ponownie upamiętniane na całym świecie. Cały świat widział to na własne oczy. A może jednak? Do dziś istnieją wątpliwości co do oficjalnych relacji NASA i mediów. Kla.tv chce dać miejsce tym odmiennym głosom. Jednym z nich jest Daniel Shanton. Poniżej można zobaczyć fragment filmu dokumentalnego, który może zainspirować każdego do przynajmniej zakwestionowania pozornie oczywistych faktów: Daniel Shanton natknął się na wiele niespójności w historii kosmosu. Kiedy NASA twierdziła, że dokonała pierwszego załogowego lotu w kosmos, Shanton od samego początku twierdził, że to wszystko sztuczki fotograficzne i filmowe. Duże zagęszczenie masonów w szeregach astronautów również wzbudziło w nim silną nieufność wobec oficjalnych relacji. Ale zobaczcie sami: Fragment filmu dokumentalnego "Historia płaskiej Ziemi Buzz Aldrin Jr, drugi człowiek, który skłamał na temat spaceru na Księżycu, jest samozwańczym masonem noszącym pierścień 33. stopnia z Loży Montclair nr 144 w New Jersey. Edgar Mitchell, kolejny domniemany członek misji Apollo 14, jest masonem Zakonu DeMolay z Loży Artesia nr 29 w Nowym Meksyku. James Irwin z Apollo 15, ostatni człowiek, który skłamał na temat spaceru po Księżycu, jest członkiem Tejon Lodge No. 104 w Colorado Springs. Donn Eisele z Apollo 7 był członkiem Luther B. Turner Lodge No. 732 w Ohio. Gordon Cooper na pokładzie Mercury 9 i Gemini 5 był Mistrzem Masonem w Carbondale Lodge No. 82 w Kolorado. Virgil Grissom z Apollo 1 i 15, Mercury 5 i Gemini 3 był Mistrzem Masonem w Mitchell Lodge No. 228 w Indianie. Walter Schirra Jr. z Apollo 7, Gemini 6 i Mercury 8 był masonem 33. stopnia z Loży Canaveral nr 339 na Florydzie. Thomas Stafford z Apollo 10 i 18, Gemini 7 i 9 jest masonem w Western Star Lodge No. 138 w Oklahomie. Paul Weitz ze Skylaba 2 i Challengera pochodzi z Loży Lawrence nr 708 w Pensylwanii. C. Fred Kleinknecht, szef NASY w czasie programu kosmicznego Apollo, jest obecnie Suwerennym Wielkim Komandorem Rady Dawnego i Uznanego Obrządku Szkockiego Masonerii Jurysdykcji Południowej. Astronauci NASA Neil Armstrong, Alan Shepard, William Pogue, Vance Brand i Anthony England mieli ojców, którzy również byli masonami. Liczba astronautów, o których wiadomo, że są masonami lub pochodzą z masońskich rodzin, jest zdumiewająca. Jest prawdopodobne, że więcej astronautów i osób na kluczowych stanowiskach w NASIE jest również powiązanych z bractwem, ale nie wyznaje swojego członkostwa w ten sposób. Liczba tak wielu masonów, członków największego i najstarszego tajnego stowarzyszenia na świecie, zaangażowanych w promowanie i rozpowszechnianie globalistycznej doktryny heliocentrycznej od jej powstania do dnia dzisiejszego, powinna wzbudzić pewne podejrzenia. Zanim jeszcze pierwsza misja Apollo opuściła platformę startową, 11 astronautów NASA zginęło w bardzo podejrzanych wypadkach. Gus Grissom, Roger Chaffee i Ed White spłonęli razem w pożarze w kapsule Apollo podczas całkowicie niepotrzebnego i niebezpiecznego testu, w którym zostali przypięci pasami do komory 100% tlenu i zamknięci w niej, co spowodowało spalenie całej trójki w ciągu kilku sekund. Siedmiu innych astronautów, Ted Freeman, Charles Bassett, Elliot See, Russel Rogers, Clifton Williams, Michael Adams i Robert Lawrence, zginęło w sześciu oddzielnych katastrofach lotniczych, a Ed Givens w wypadku samochodowym. Osiem z tych zgonów miało miejsce tylko w 1967 roku. To, że tak wielu astronautów zginęło przypadkowo w takich okolicznościach, jest wysoce nieprawdopodobne i uwiarygodnia ideę, że były to zabójstwa na zlecenie dokonane przez masonów w celu znalezienia odpowiednich ludzi do przeprowadzenia oszustwa. Jednym z najbardziej zuchwałych poległych astronautów był Gus Grissom. W 1967 roku Grissom stawał się coraz bardziej zmęczony i wyrażał wątpliwości co do szans NASY na wylądowanie człowieka na Księżycu. Ocenił swoje szanse jako bardzo nikłe i słynnie przymocował cytrynę do kapsuły Apollo po tym, jak wielokrotnie nie przeszła testów bezpieczeństwa. Grissom zagroził, że upubliczni swoje obawy dotyczące modułu księżycowego, a nawet powiedział swojej żonie Betty: "Jeśli kiedykolwiek dojdzie do poważnej katastrofy w programie kosmicznym, na pewno będzie to dotyczyło mnie". Natychmiast po jego zabójstwie urzędnicy państwowi przeszukali dom Grissoma, zanim ktokolwiek został poinformowany o pożarze i jego śmierci. Skonfiskowali wszystkie jego osobiste notatki i pamiętnik i nigdy ich nie zwrócili. Nie trzeba zgadzać się z poglądami Daniela Shantona. Biorąc jednak pod uwagę rzucającą się w oczy liczbę masonów i liczne wypadki, nasuwa się pytanie: co właściwie NASA ma do ukrycia?

z is.

Źródła/Linki: https://www.facebook.com/753502181419640/videos/648314659041026/
https://www.youtube.com/watch?v=7LSjUdTRbrw
https://www.youtube.com/watch?time_continue=15&v=W7OyQtGuGyo&feature=emb_logo