Diese Website verwendet Cookies. Cookies helfen uns bei der Bereitstellung unserer Dienste. Durch die Nutzung unserer Dienste erklären Sie sich damit einverstanden, dass wir Cookies setzen. Bei uns sind Ihre Daten sicher. Wir geben keine Ihrer Analyse- oder Kontaktdaten an Dritte weiter! Weiterführende Informationen erhalten Sie in der Datenschutzerklärung.
Watson Institute For International And Public Affairs na Brown University w Waszyngtonie opublikował bardzo pouczające studium projektu. Szczegółowo analizuje ludzkie i ekonomiczne koszty wojen antyterrorystycznych prowadzonych przez USA od czasu ataków na Bliźniacze Wieże, World Trade Center i Pentagon 11 września 2001 roku. Poniższe krótkie podsumowanie obrazuje spiralę zniszczenia, w którą po tej drodze wpadł świat.[weiterlesen]
Prezenter napisów początkowych
Niemcy niespodziewanie wysunęły się na czoło wojny na Ukrainie. Rodzi to wiele pytań, przede wszystkim o globalną rolę przywódczą Stanów Zjednoczonych i konsekwencje ich polityki.
Od II wojny światowej Stany Zjednoczone występują jako światowy patron demokracji, wolności i praw człowieka. Przedstawiają swoje strategie polityczne, militarne i ekonomiczne jako kroki niezbędne do realizacji tych celów i wzywają resztę świata do ich wsparcia. W ten sposób skupiają uwagę na swoich wrogach, a z dala od własnych działań. Ataki na Bliźniacze Wieże w Nowym Jorku i Pentagonie w Waszyngtonie 11 września 2001 roku były dowodem doniosłej eskalacji tej strategii. Zaraz potem prezydent Bush w swoim publicznym wystąpieniu stwierdził m.in: "Ameryka stała się celem ataku, ponieważ jesteśmy najjaśniejszą latarnią wolności i możliwości na tym świecie. [...] W imieniu narodu amerykańskiego dziękuję wielu głowom państw z całego świata, które zgłosiły się, by złożyć kondolencje i udzielić pomocy. Ameryka, jej przyjaciele i sojusznicy łączą się ze wszystkimi, którzy chcą pokoju i bezpieczeństwa na świecie, i razem wygramy wojnę z terroryzmem. [...] Nikt z nas nigdy nie zapomni tego dnia, ale idziemy naprzód, aby bronić wolności i wszystkiego, co dobre i sprawiedliwe w naszym świecie. [...]."
Tymi słowami prezydent Bush zapoczątkował radykalną zmianę historyczną. Niezauważalnym szczegółem było to, że zinterpretował ataki na Twin Towers i Pentagon nie jako akty terroryzmu, ale w abstrakcji jako "terroryzm" atakujący cały naród amerykański i wszystkie wartości, które stara się on zabezpieczyć na całym świecie. I z tego wywnioskował konieczność ogólnoświatowej wojny z tym anonimowym wrogiem, tak jakby to była jedyna właściwa reakcja na tragedię, która właśnie się wydarzyła. Co więcej, Busch nie przepuścił natychmiast wezwać moralnie wszystkich "przyjaciół i sojuszników" do "wspólnej walki" z tym ukrytym wrogiem. To zakładało poszukiwanie go. Osoby, grupy, narodowości, narody, ktokolwiek, mogą nagle stać się podejrzane. Co więcej, od początku nie chodziło o obronę, ale o atak. Czy USA pod rządami prezydentów Busha, Obamy, Trumpa i Bidena rzeczywiście służyły w ten sposób zabezpieczeniu wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie?
Watson Institute For International And Public Affairs na Uniwersytecie Browna w Waszyngtonie przeprowadził badanie projektu dotyczące ludzkich i ekonomicznych kosztów amerykańskich wojen po ataku terrorystycznym na Nowy Jork 11 września 2001 roku. Oto fragment najważniejszych ustaleń, z 2021 roku:
Koszty wojen antyterrorystycznych USA po 9/11
→ w wyniku bezpośredniej przemocy wojennej zginęło co najmniej 929 tys. osób, siły zbrojne wszystkich stron, ludność cywilna, dziennikarze i pracownicy pomocy humanitarnej.
→ wiele strat pośrednio poprzez niedożywienie, zniszczoną infrastrukturę i spustoszenie środowiska.
→ ponad 387 tys. zabitych cywilów i 7050 żołnierzy amerykańskich.
→ 38 mln ludzi zabitych w wyniku wojen w Afganistanie, Pakistanie, Iraku,
Syrii, Libii, Jemenie, Somalii i Filipinach.
→ Działania antyterrorystyczne prowadzone w 85 krajach przez rząd USA, a tym samym rozszerzanie wojen na cały świat
→ erozja swobód obywatelskich i praw człowieka w kraju i za granicą.
→ ludzkie i ekonomiczne koszty tych wojen będą się utrzymywać przez kolejne dziesięciolecia
→ duża część środków przeznaczonych na odbudowę Iraku i Afganistanu jest wykorzystywana na uzbrojenie sił bezpieczeństwa w obu krajach
→ duża część środków finansowych przeznaczonych na pomoc humanitarną i odbudowę społeczeństwa obywatelskiego została utracona w wyniku oszustw, marnotrawstwa i nadużyć
→ koszt wojen po 9/11 w Iraku, Afganistanie, Pakistanie, Syrii i innych: około 8 bilionów dolarów.
→ Amerykańscy decydenci prawie nie rozważali alternatyw dla wojny po 9/11."
Te dramatyczne fakty, które są tylko wierzchołkiem góry lodowej, są sygnałem ostrzegawczym. Jak tragiczne były prawie 3 tysiące ofiar 11 września 2001 roku, nie mają one żadnego związku z kosztami wielu wojen antyterrorystycznych, które miały miejsce od tego czasu.
To odkrycie rzuca nowe światło na relacje Niemiec z ich "sojusznikiem" USA, a w konsekwencji także na obecną wojnę na Ukrainie. Wojna nigdy nie przynosi prawa i sprawiedliwości, ale okrutną śmierć dla niezliczonych ludzi i absurdalne zniszczenie ich środków do życia.
Nadszedł czas, aby Niemcy odważnie stanęły w obronie własnej odpowiedzialności, zamiast bezwolnie poddawać się skrajnie wątpliwym celom.
12.01.2023 | www.kla.tv/24738
Prezenter napisów początkowych Niemcy niespodziewanie wysunęły się na czoło wojny na Ukrainie. Rodzi to wiele pytań, przede wszystkim o globalną rolę przywódczą Stanów Zjednoczonych i konsekwencje ich polityki. Od II wojny światowej Stany Zjednoczone występują jako światowy patron demokracji, wolności i praw człowieka. Przedstawiają swoje strategie polityczne, militarne i ekonomiczne jako kroki niezbędne do realizacji tych celów i wzywają resztę świata do ich wsparcia. W ten sposób skupiają uwagę na swoich wrogach, a z dala od własnych działań. Ataki na Bliźniacze Wieże w Nowym Jorku i Pentagonie w Waszyngtonie 11 września 2001 roku były dowodem doniosłej eskalacji tej strategii. Zaraz potem prezydent Bush w swoim publicznym wystąpieniu stwierdził m.in: "Ameryka stała się celem ataku, ponieważ jesteśmy najjaśniejszą latarnią wolności i możliwości na tym świecie. [...] W imieniu narodu amerykańskiego dziękuję wielu głowom państw z całego świata, które zgłosiły się, by złożyć kondolencje i udzielić pomocy. Ameryka, jej przyjaciele i sojusznicy łączą się ze wszystkimi, którzy chcą pokoju i bezpieczeństwa na świecie, i razem wygramy wojnę z terroryzmem. [...] Nikt z nas nigdy nie zapomni tego dnia, ale idziemy naprzód, aby bronić wolności i wszystkiego, co dobre i sprawiedliwe w naszym świecie. [...]." Tymi słowami prezydent Bush zapoczątkował radykalną zmianę historyczną. Niezauważalnym szczegółem było to, że zinterpretował ataki na Twin Towers i Pentagon nie jako akty terroryzmu, ale w abstrakcji jako "terroryzm" atakujący cały naród amerykański i wszystkie wartości, które stara się on zabezpieczyć na całym świecie. I z tego wywnioskował konieczność ogólnoświatowej wojny z tym anonimowym wrogiem, tak jakby to była jedyna właściwa reakcja na tragedię, która właśnie się wydarzyła. Co więcej, Busch nie przepuścił natychmiast wezwać moralnie wszystkich "przyjaciół i sojuszników" do "wspólnej walki" z tym ukrytym wrogiem. To zakładało poszukiwanie go. Osoby, grupy, narodowości, narody, ktokolwiek, mogą nagle stać się podejrzane. Co więcej, od początku nie chodziło o obronę, ale o atak. Czy USA pod rządami prezydentów Busha, Obamy, Trumpa i Bidena rzeczywiście służyły w ten sposób zabezpieczeniu wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie? Watson Institute For International And Public Affairs na Uniwersytecie Browna w Waszyngtonie przeprowadził badanie projektu dotyczące ludzkich i ekonomicznych kosztów amerykańskich wojen po ataku terrorystycznym na Nowy Jork 11 września 2001 roku. Oto fragment najważniejszych ustaleń, z 2021 roku: Koszty wojen antyterrorystycznych USA po 9/11 → w wyniku bezpośredniej przemocy wojennej zginęło co najmniej 929 tys. osób, siły zbrojne wszystkich stron, ludność cywilna, dziennikarze i pracownicy pomocy humanitarnej. → wiele strat pośrednio poprzez niedożywienie, zniszczoną infrastrukturę i spustoszenie środowiska. → ponad 387 tys. zabitych cywilów i 7050 żołnierzy amerykańskich. → 38 mln ludzi zabitych w wyniku wojen w Afganistanie, Pakistanie, Iraku, Syrii, Libii, Jemenie, Somalii i Filipinach. → Działania antyterrorystyczne prowadzone w 85 krajach przez rząd USA, a tym samym rozszerzanie wojen na cały świat → erozja swobód obywatelskich i praw człowieka w kraju i za granicą. → ludzkie i ekonomiczne koszty tych wojen będą się utrzymywać przez kolejne dziesięciolecia → duża część środków przeznaczonych na odbudowę Iraku i Afganistanu jest wykorzystywana na uzbrojenie sił bezpieczeństwa w obu krajach → duża część środków finansowych przeznaczonych na pomoc humanitarną i odbudowę społeczeństwa obywatelskiego została utracona w wyniku oszustw, marnotrawstwa i nadużyć → koszt wojen po 9/11 w Iraku, Afganistanie, Pakistanie, Syrii i innych: około 8 bilionów dolarów. → Amerykańscy decydenci prawie nie rozważali alternatyw dla wojny po 9/11." Te dramatyczne fakty, które są tylko wierzchołkiem góry lodowej, są sygnałem ostrzegawczym. Jak tragiczne były prawie 3 tysiące ofiar 11 września 2001 roku, nie mają one żadnego związku z kosztami wielu wojen antyterrorystycznych, które miały miejsce od tego czasu. To odkrycie rzuca nowe światło na relacje Niemiec z ich "sojusznikiem" USA, a w konsekwencji także na obecną wojnę na Ukrainie. Wojna nigdy nie przynosi prawa i sprawiedliwości, ale okrutną śmierć dla niezliczonych ludzi i absurdalne zniszczenie ich środków do życia. Nadszedł czas, aby Niemcy odważnie stanęły w obronie własnej odpowiedzialności, zamiast bezwolnie poddawać się skrajnie wątpliwym celom.
von rfg
Die Rede von Präsident Bush nach den Anschlägen am 11. September 2001 https://www.lmz-bw.de/fileadmin/user_upload/Downloads/Handouts/2018-06-13-bush-rede.pdf
Die Kosten der Antiterrorkriege der USA nach den Anschlägen 9/11 (pdf) https://watson.brown.edu/costsofwar/papers/summary
Die Terroranschläge auf das World Trade Center und das Pentagon https://www1.wdr.de/radio/wdr5/sendungen/zeitzeichen/zeitzeichen-elfter-september-newyork-pentagon-100.html